Jeden dzień ma znaczenie – jak nie przepłacić za bilet?

W nadchodzących tygodniach Polacy zaczną masowo kupować bilety lotnicze, które wykorzystają w czasie długich weekendów w kwietniu i maju. Turyści są gotowi zapłacić więcej, aby tylko wykorzystać dodatkowe dni ustawowo wolne od pracy. Ale czy warto przepłacać? Przesuwając wyjazd o jeden dzień lub tydzień można zaoszczędzić blisko 60% ceny biletu – wynika z analizy internetowego biura podróży Tripsta.pl.

W pierwszej połowie roku Polacy będą mogli skorzystać z 3 długich weekendów. Pierwszy związany ze świętami Wielkiej Nocy będzie trwał w dniach 3 -6 kwietnia. Dla osób, które nie są ściśle przywiązane do tradycji może to być świetna okazja do spędzenia kilku dni za granicą. Kolejny dłuższy weekend wystąpi oczywiście na początku maja, a tylko miesiąc później będzie można skorzystać z wolnego jakie zapewnią obchody święta Bożego Ciała, które w tym roku przypada 4 czerwca.

Co zrozumiałe dodatkowe dni wolne zachęcają wiele osób do planowania wyjazdów właśnie w tych terminach i oznaczają wzrost cen biletów często o kilkadziesiąt procent. Warto podkreślić, że Polacy dokonają zakupów biletów w nadchodzących kilku tygodniach. Zgodnie z danymi archiwalnymi Tripsta.pl rezerwacje biletów dokonywane są bowiem najchętniej na 8-10 tygodni przed wylotem. Warto, żeby osoby dokonujące rezerwacji wzięły pod uwagę wnioski płynące z analizy wahań cen biletów przeprowadzonej za pomocą narzędzia Price Radar dla popularnych w Polsce destynacji, takich jak Londyn, Paryż czy Rzym.

Jeden dzień robi różnicę
Bilet lotniczy w dwie strony na weekendowy wypad do Londynu w czasie Wielkanocy będzie kosztować ok. 800 PLN jeśli założymy, że wylot następuje z Warszawy w Wielki Piątek 3 kwietnia, a powrót w poniedziałek 6 kwietnia. Jeśli pasażer będzie w stanie opóźnić datę wylotu i powrotu o 1 dzień, zapłaci za bilet jedynie 567 PLN. Lot w Wielki Piątek jest bowiem o 41% droższy. Takie rozwiązanie wymaga wzięcia dodatkowego dnia wolnego, ale oszczędność rzędu 230 PLN na osobę to korzyść warta rozpatrzenia, szczególnie jeśli w podróż wybiera się rodzina, chcąca w święta odwiedzić swoich krewnych mieszkających w Anglii.

Podobnych oszczędności możemy spodziewać się, jeśli stolicę Wielkiej Brytanii postanowimy odwiedzić w długi weekend majowy. Wylot rano w czwartek 30 kwietnia i powrót 4 maja w niedzielę będzie kosztować ok. 804 PLN. Natomiast jeśli przesuniemy wylot o 1 dzień, na rano w piątek 1 maja, to cena biletu spadnie do 567 PLN. Co ciekawe w tym przypadku nie trzeba nawet poświęcać urlopu. Wystarczy wziąć wolne w poniedziałek 4 maja, zamiast w czwartek 30 kwietnia. Taka operacja pozwoli zaoszczędzić 237 PLN.

Nawet 133% drożej
Przyjemność podróży do Rzymu w czasie katolickiego święta Bożego Ciała będzie kosztować ok. 864 PLN jeśli wylecimy w środę 3 czerwca i wrócimy w niedzielę 7 czerwca. Wystarczy jednak przełożyć wyjazd o tydzień i poświęcić jeden dodatkowy dzień urlopu, aby zapłacić za bilety do wiecznego miasta już tylko 544 PLN. Tyle bowiem kosztuje bilet na podróż w dniach 11-15 czerwca. Chętni do odwiedzania Rzymu właśnie w okresie Bożego Ciała będą musieli wydać na bilet nawet 59% więcej.

Sporo zaoszczędzimy też jeśli mądrze zaplanujemy majowy weekend w Paryżu. Jeśli chcielibyśmy wyjechać do stolicy Francji w dniach wolnych od pracy na początku maja to cena biletu będzie się kształtować w okolicach 954 PLN. Tyle kosztuje bilet na wylot 30 kwietnia po południu i powrót w niedzielę 3 maja. Jeśli jednak przełożymy wyjazd o tydzień, to cena biletu spadnie do 409 PLN. Co prawda wymagać to będzie wzięcia w pracy dodatkowego dnia urlopu, ale oszczędności sięgną aż 545 PLN na osobę. Bilet w czasie popularnego majowego weekendu jest bowiem o 133% droższy!



Jak widać nie warto zatem przywiązywać się do sztywnych dat wyznaczanych przez dni ustawowo wolne od pracy. Nieznaczne przesunięcie terminu może bowiem często oznaczać duże oszczędności. Warto wziąć to pod uwagę i przeanalizować koszty dla interesującej nas destynacji, tym bardziej, że w sieci nie brakuje narzędzi, które znacznie ułatwiają cały proces.

Wnioski sformułowano na podstawie analizy cen biletów lotniczych z serwisu Tripsta.pl z dnia 21 stycznia 2015 r. Jako miejsce wylotu wskazano port lotniczy im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Dane zebrano za pomocą narzędzia Price Radar prezentującego wahania cen biletów w zależności od destynacji i terminu podróży.


dostarczył infoWire.pl